Leki wspomagające erekcję a ryzyko demencji.

źródło: freepik.com

W prawdzie już po Walentynkach, ale temat jest z nimi powiązany 😉 Kilka razy już Wam wspominałam, że rejestracja leku nie kończy badań nad nim – mało tego, zdobywamy o nim więcej danych, bo dostaje go bardziej różnorodna populacja niż ta z badań klinicznych. I tak okazało się, że leki, które z założenia miały być nasercowe, a finalnie zarejestrowane jako wspomagające erekcję (obecnie też używane w leczeniu nadciśnienia płucnego), mogą również opóźniać / zapobiegać(?) rozwojowi demencji.

Na razie dane na ten temat są sprzeczne- wcześniejsze badania nad inhibitorami fosfodiesterazy typu 5 (sildenafil, tadalafil) wykazały, że leki te nie wpływają na rozwój demencji. Z tego powodu przestrzegam też przed nadmiernym optymizmem. W dobie starzejącego się społeczeństwa, poszukiwanie kolejnych możliwości leczenia i zapobiegania chorobom otępiennym, jest po prostu konieczne.

W badaniu, o którym piszę, brało udział ponad 250 000 mężczyzn, sami badacze twierdzą, że pomimo obiecujących wyników, potrzebne są dalsze badania, aby móc myśleć o wprowadzeniu tych leków do leczenia/ profilaktyki chorób otępiennych. Przede wszystkim potrzebne są badania na uogólnionej populacji, uwzględniającej kobiety i osoby bez zaburzeń erekcji.

No dobrze, ale jak przebiegało samo badanie? Wzięło w nim udział 269 725 uczestników, w średnim wieku 55 lat ze świeżo zdiagnozowanymi zaburzeniami erekcji. 55% z nich miało przepisane leki z grupy inhibitorów fosfodiesterazy typu 5. Uczestnicy nie mieli zdiagnozowanych zaburzeń poznawczych, brali udział w badaniu średnio przez 5,1 lat. Badacze brali pod uwagę również wpływ innych czynników na zdolności poznawcze, takich jak: palenie papierosów, picie alkoholu, nadciśnienie, nadwagę, cukrzycę, depresję, zaburzenia lękowe czy branie innych leków (o wpływie zdrowego trybu życia na zdolności poznawcze pisałam tutaj).

W trakcie trwania badania u 749 pacjentów z grupy przyjmującej inhibitory fosfodiesterazy typu 5 rozpoznano chorobę Alzheimera – odpowiadało to 8,1 przypadków na 10 000 osobolat. Natomiast w grupie niebiorącej leków było to 370 przypadków odpowiadających 9,7 przypadków na 10 000 osobolat. Ogólnie rzecz biorąc, przyjmowanie inhibitorów fosfodiesterazy typu 5 wiązało się z 18% niższym ryzykiem zapadnięcia na chorobę Alzheimera. Związek ten był wyraźniej zaznaczony u osób powyżej siedemdziesiątego roku życia, które miały stwierdzone nadciśnienie lub cukrzycę. Im więcej leków miały przepisanych, tym ryzyko zapadnięcia na chorobę Alzheimera było niższe, ale do pewnego poziomu – w grupie, która miała przepisane 21-50 recept spadek ryzyka zachorowania wynosił 44 procent, a w przypadku ponad 50 recept – 35%. W grupie, która miała przepisanych mniej niż 20 recept nie odnotowano spadku ryzyka zachorowania.

Okazało się, że więcej korzyści odnieśli mężczyźni powyżej 70. roku życia z cukrzycą i nadciśnieniem, u młodszych, zdrowych osób nie były one statystycznie uchwytne.

Muszę dodać kolejną łyżkę dziegciu w tych obiecujących badaniach – otóż jak się okazało, diagnoza choroby Alzheimera odbywała się poza „złotym standardem” – tzn. bez oceny biomarkerów oraz oceny pośmiertnej. Z tego powodu stosowanie inhibitorów fosfodiesterazy typu 5 do zapobiegania chorobie Alzheimera nie może zostać wdrożone. Są potrzebne kolejne, szeroko zakrojone badania, przeprowadzone z randomizacją, aby te leki mogły być zarejestrowane w kolejnych wskazaniach. Taka sytuacja byłaby dodatkowo korzystna dla pacjentów, gdyż są to leki dostępne na rynku od wielu lat i mamy dużą wiedzę na temat ich interakcji i działań ubocznych.

Należy pamiętać, że leki te wchodzą w interakcje (niektóre bardzo silne) z innymi lekami, szczególnie nasercowymi, dlatego przed ich zastosowaniem warto zapytać się lekarza, który zna wszystkie stosowane przez nas leki lub poprosić farmaceutę o przegląd lekowy, żeby mógł ocenić potencjalne ryzyko przy ich stosowaniu.

Jak widzicie, sprawa jest rozwojowa, myślę, że za parę lat będzie jeszcze o tych lekach głośniej 🙂

Jeśli podobają się Wam tworzone przeze mnie treści, będę wdzięczna za postawienie mi kawy

Piśmiennictwo:

More Data Show Erectile Dysfunction Meds May Affect Alzheimer’s Risk

Magister Melisa

Jestem absolwentką Wydziału Farmaceutycznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Jestem specjalistką w dziedzinie farmacji klinicznej, oprócz tego ukończyłam podyplomowe studia z opieki farmaceutycznej w geriatrii. Ciągle się dokształcam :) Szczęśliwa matka i mężatka. Wolne chwile spędzam na łonie natury - pieszo lub konno.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *